No właśnie co? Dzień Dobry, Do widzenia, Cześć, Witaj - ależ skąd...!
Posłuchajcie: siedzieliśmy sobie z Mamą na ławeczce. Mama karmiła Marysię a zza rogu bloku zobaczyłem pana policjanta...Stanąłem na ławeczce i krzyknąłem: Stań w imieniu prawa!!!
Tak się mówi! tylko, że to była kwestia, którą mówił pan policjant do goblinów w takiej bajce "Noddy".
Mama bardzo się z tego śmiała, zaraz powiedziała o tym tacie i cioci Agnieszce, z którą się dzisiaj wybraliśmy na spacer.
2 komentarze:
oj piękne to było Jaśku, piękne :) ciekawe jaką minę miałby pan policjant, gdyby usłyszał :)
a spacerek wyjątkowo udany, chociaż mamusi ręce odpadały :) a ciocia sobie plecy na tym placu zabaw spaliła :) :) :)
Milordzie, milordzie !!!!
no pewnie że tak się mówi do P. policjanta od dziś jak spotkam jakiegoś to też krzyknę " stój w imieniu prawa " ;) ;) ;)
mam tylko nadzieję że po tym nie zabierze mnie ze sobą na zwiedzanie komisariatu ;)
Ania
Prześlij komentarz